Rozpoczynamy ostatni miesiąc pierwszego półrocza 2023 roku i zachowujemy się w nim jak... dzieci. Bo jak inaczej nazwać dyskusje nad komisją dotyczącą wpływów rosyjskich czy przegięcia w spocie wyborczym? Nie twierdzę, że się w to nie wpisuję, ale to nie ja wyznaczam trendy politycznych sporów i dyskusji. Wyznaczają je politycy, szukając jak najwięcej pochlebstw w naszych oczach. Czyli wyznaczamy my, rodacy.
https://unsplash.com/photos/-TQUERQGUZ8
A gdzie dyskusja o np. transformacji energetycznej? Czyżby każda z partii startujących do Sejmu i Senatu miała w tej kwestii ten sam pogląd? Czy jeśli wygra Koalicja Obywatelska, nadal będziemy współpracować w kwestii elektrowni atomowej z USA? Można by tak wymienić szereg rzeczy i kolejny szereg odpowiadających im pytań. Oczywiście rzeczy, o których teraz dyskutujemy, są ważne, ale po prostu nie starcza już czasu na inne, też ważne. Czy ktoś tą refleksję podejmie?
#refleksja wyborcza
Komentarze
Prześlij komentarz