Ktoś ważny nas okłamał?

Dlaczego nie powinno być wielu zmian po wyborach, czy wygrają jedni, czy drudzy (a trzecie miejsce zajmą ci lub tamci)

Dlaczego „opozycja demokratyczna” po ewentualnym objęciu rządów powinna nie forsować drastycznych zmian światopoglądowych? Choćby ze względu na swoją „nazwę”. Opozycja demokratyczna to z jednej strony drastyczny sprzeciw wobec rządzących, a dodatek demokratyczny sugeruje, że rządzącym w coraz mniej demokratyczny sposób, z drugiej zaś to jeden obóz złożony z wielu różnych środowisk. Po coś są one jednak osobne i jeśli mają kiedyś szanse na rządzenie, to chcą się w nim, jak rozumiem, różnić od siebie nawzajem. Dlatego po długim, bo dwukadencyjnym już okresie Zjednoczonej Prawicy czas na pokaz drugiej strony, a raczej drugich stron właśnie, po którym Polacy, niech mają bogactwo swojego wyborczego wyboru, będą głosować, czy chcą nie tylko ZP lub resztę (oczywiście jest jeszcze Konfederacja), ale czy mamy iść drogą Szymona Hołowni, PSL-u, KO czy Lewicy.

https://unsplash.com/photos/5IHz5WhosQE

#wybory

Komentarze