Ktoś ważny nas okłamał?

Po wyborach, bez emocji

Przed wyborami można było o tym mówić, że to propaganda jednej ze stron, ale po możemy już chyba się zgodzić: tak przeprowadzone referendum, czyli nie ma obowiązku informacji, że można w nim nie głosować, a frekwencja ma znaczenie, to sztuczne podwyższenie jego frekwencji.

A dlaczego tak duże karty? Bo każdy na raz musi od teraz widzieć wszystkie partie. Bo może nie przekartkuje wszystkiego i nie będzie wiedział, że jego partia startuje. Nie wystarczyłby spis treści, a świadomy wyborca, bo taki chyba na wybory idzie, mając wybór kandydatów lub co najmniej partii, i wtedy pewnie głosując na jedynkę, nie zauważy, że jego partii nie ma. Więc niech składają karty.
Jeszcze z komisji wyborczej, z małego ekranu telefonu, więc, przynajmniej na razie, bez zdjęcia.
A po wyborach wciąż POPis, jeśli chodzi o partie wiodące (w odwrotnej kolejności). Ten blog powstał podczas drugiej kadencji PiS-u, dokładniej: Zjednoczonej Prawicy, w latach 2019-2023, kolejnej kadencji (piątej) kogoś z duopolu, i nadal ten duopol mamy.
https://unsplash.com/photos/IBWJsMObnnU

#wybory #referendum

Komentarze